Winter Jasna Opening - relacja z wyjazdu

Pierwsze przetarcie na stoku już za nami, 1 grudnia hucznie otworzyliśmy sezon narciarski. Wybraliśmy się na Winter Jasna Opening, wydarzenie które rozgrzewa całą Słowację. Jak było? Przeczytaj naszą krótką relację.

Winter Jasna Opening to już legendarna impreza otwierająca sezon narciarski na Słowacji, a tym samym symboliczne otwarcie pierwszego ośrodka w tej części Europy. Wieczór w klubie Happy End stanowi punkt kulminacyjny pierwszego weekendu pod znakiem narciarstwa. Tutaj chce być każdy, dosłownie każdy! Na Słowacji narciarstwo alpejskie to sport narodowy, podobnie jak w Polsce skoki narciarskie. Różnica polega na tym, że Słowacy poza kibicowaniem swoim reprezentantom w zawodach Pucharu Świata, równie kochają szusowanie na stoku w gronie przyjaciół i rodziny. Niech na Waszą wyobraźnię zadziała 30 tys. sprzedanych karnetów tylko na symboliczne otwarcie sezonu! Do Jasnej pod Chopokiem przyjechał zatem każdy kto mógł, zaczynając od gwiazd showbiznesu na rodzinach z dziećmi kończąc.

photo: reefe | www.reefe.skphoto: reefe | www.reefe.sk photo: reefe | www.reefe.sk

Tak jak pisaliśmy w poprzednim materiale  (zapowiedź wyjazdu możesz przeczytać tutaj) Słowacy w tym sezonie testują nowy system sprzedaży karnetów. Tak zwane flexi price, pozwala nam na zakup skipassów w dużo lepszej cenie, jeżeli zdecydujemy się na to odpowiednio wcześniej. To sprytne rozwiązanie, ale ma też swoje wady. Jeżeli zrezygnujemy z wyjazdu, nikt nie zwróci nam wpłaconych środków, za to mamy szansę zmiany terminu realizacji karnetu. Na cenę decydujący wpływ, poza datą zakupu, ma również aktualne i planowane obłożenie ośrodka. W ten sposób, nasza ekipa, z kilku miesięcznym wyprzedzeniem nabyła karnety  w okazyjnej cenie 9 euro za jeden dzień jazdy.

www.reefe.skwww.reefe.sk www.reefe.sk

Niemiła niespodzianka czekała na tych, którzy chcieli kupić wejściówki na miejscu, w dniu otwarcia ośrodka. Cena skoczyła drastycznie, osiągając prawie 60 euro za dzień jazdy, takich cen nie mają nawet w szwajcarskim Saint Moritz! Władze ośrodka w ten sposób próbują uniknąć przeludnienia wyciągów w szczytowych momentach sezonu i zachęcić narciarzy do jazdy w mniej popularnych terminach, podczas tak zwanego sezonu niskiego. Warto być zatem sprytnym i na bieżąco sprawdzać cenę karnetów. Szczególnie, że ten system może szybko zawitać również w Polsce.

Winter Jasna OpeningWinter Jasna Opening Marek Podmokły

Niestety tak jak to bywa na początku sezonu, organizatorzy do ostatnich chwil walczyli z pogodą. Porządny mróz chwycił dopiero w piątek, więc na niecałą dobę przed pierwszym otwarciem bramek. Z planowanych pięciu tras, udało się odpowiednio przygotować jedynie trzy z nich, wszystkie po północnej stronie Chopoka. Jak na liczbę chętnych mało, a nawet bardzo mało. Na szczęście nasze obawy szybko zostały rozwiane. Na stok wyszło znacznie mniej narciarzy, niż wcześniej zakładano.

Winter Jasna OpeningWinter Jasna Opening Marek Podmokły

Nie wiemy czy większość z nich zrezygnowała, ze względu na zapowiadane warunki, czy też obrali inny cel wyjazdu. Jaki? Miało się okazać na wieczornej imprezie w klubie, ale o tym później. O sportowym aspekcie wyjazdu możemy napisać tyle, że się odbył. W sobotę i niedzielę od samego rana pośmigaliśmy na otwartych stokach. Ze względu na całkowity brak opadu naturalnego, jeździliśmy głównie na sztucznie przygotowanym śniegu oraz tym zachowanym jeszcze z zeszłego sezonu. Na jakość tras nie możemy narzekać, przygotowano je poprawnie, oczywiście im robiło się później tym warunki stawały się gorsze. Niemniej radocha z jazdy była duża, szczególnie po tak długim okresie posuchy. Niewątpliwie to co zostanie nam w pamięci na długo to widok, z górnej stacji gondoli Funitel. Znajdująca się tam restauracja „Rotunda” zapewnia wręcz spektakularny widok na otaczające góry. Przy słonecznej pogodzie miejsce, wręcz idealne na odpoczynek i pamiątkowe zdjęcia.

Winter Jasna OpeningWinter Jasna Opening Marek Podmokły

Na długo zapamiętamy również to co działo się wieczorem na hucznie zapowiadanej imprezie inaugurującej sezon. Stwierdzamy, że Słowacy nie tylko potrafią dobrze jeździć na nartach, ale równie dobrze bawić się do białego rana. W klubie Happy End imprezowaliśmy w stylu FUNKY BAŠAVEL EDITION. Na początek zagrał jeden z najpopularniejszych słowackich zespołów – Funkiez.

photo: reefe | www.reefe.skphoto: reefe | www.reefe.sk photo: reefe | www.reefe.sk

Charyzmatyczna wokalistka rozgrzała publikę, covery utworów znanych wykonawców takich jak Bruno Mars, Daft Punk, Justin Timberlake, Jamiroquai zabrzmiały wyjątkowo dobrze. Charakterystyczne  bałkańskie rytmy formacji Malalata podtrzymały dobrą atmosferę, ale publikę w prawdziwą ekstazę wprowadził słynny DJ EKG. Tancerki w przeróżnych kostiumach dopełniały atmosferę. Bawiliśmy się doskonale, ale w odróżnieniu od większości obecnych wyszliśmy nieco wcześniej.

Winter Jasna OpeningWinter Jasna Opening Marek Podmokły

Gospodarze podobno trzymali fason do końca, ale stoki w niedzielę były wyjątkowo puste ;). Widocznie wybrali inną formę spędzenia czasu, a nic tak dobrze nie leczy kaca, jak gorąca sauna i basen. Tutaj szczególnie polecamy Aquapark Tatralandia, znajdujący się nieco ponad 10km od stoków Chopoka. To jeden z największych tego typu ośrodków w Europie Środkowej, korzystający ze źródeł wody termalnej o temperaturze 60 °C. Warto wybrać się tutaj po nartach lub wręcz poświęcić cały dzień na kąpiele i relaks w saunach, naprawdę jest w czym wybierać. Nam szczególnie przypadły do gustu baseny z symulatorem surfingu. Na sztucznie generowanej fali, woda pędzi z prędkością do 70km/h, naprawdę świetna zabawa.

Winter Jasna OpeningWinter Jasna Opening Marek Hajkovsky

Sezon zaczęliśmy godnie, nawet mimo nielicznych otwartych tras, nie mieliśmy czasu na nudę. Jasna i okolice to nie tylko narty, to głównie świetna zabawa w przyjemnym towarzystwie uśmiechniętych ludzi. Pozostaje poczekać na poprawę pogody, a w szczególności warunków śniegowych i wrócić tutaj po więcej wrażeń.

    Copyright © Agora SA