10 narciarskich kurortów dla snoba

Za średnią polską pensję spędzisz w nich najwyżej dwie noce, i to bez jedzenia i picia, nie mówiąc już o jeżdżeniu na nartach. Ale jeśli zarabiasz duuużo powyżej przeciętnej i chciałbyś dzielić orczyk pod pupą z piękną aktorką albo jakąś królową, te miejsca są dla ciebie.
Courchevel, Francja Courchevel, Francja Courchevel, Francja

Courchevel, Francja

Francuski kurort leżący w słynnych Trzech Dolinach (największy obszar narciarski na świecie) to od lat przede wszystkim mekka rosyjskich bogaczy, ale jeszcze przed ich pojawieniem się tam był powszechnie uważany za najbardziej ekskluzywny w Europie. Swoje sklepy mają tu m.in. Gucci, Armani, Chanel czy Dior. Oligarchowie nie tylko nie lubią w byle czym chodzić, ale także jeździć - np. narty z limitowanych serii za 3 tys. euro to w Courchevel wcale nie rarytas. Piwa, w przeliczeniu, poniżej 25 zł nigdzie tu raczej nie znajdziesz.

Kto bywa: Victoria Beckham, rosyjscy bogacze (Jewgienij Spirienkow, Konstantin Romanow), George Clooney.

Cena skipassa (tylko na trasy w Courchevel): 39,5 euro za dzień.

Gdzie jeździć: polecam Chanrossę, jedną z czarnych tras.

Gdzie spać: w Le Palace de Neiges (wcześniej Byblos, od 700?euro za noc za dwójkę).

Skandale, afery, anegdoty: w 2007 r. policja wdarła się do hotelu Byblos i zatrzymała jednego z najbogatszych Rosjan Michaiła Prochorowa z trzema młodymi kobietami. Policja zarzuciła mu prowadzenie siatki luksusowych prostytutek oraz pranie brudnych pieniędzy.

Kitzbühel, Austria Kitzbühel, Austria

Kitzbühel, Austria

W Polsce jest mniej znany niż choćby Zell am See czy Zillertal, ale na Zachodzie uznawany - i słusznie - za najbardziej snobistyczny i jeden z najdroższych zimowych kurortów. Plus to brak nowych Ruskich, czyli naszych przebogatych braci ze Wschodu. Minus to stosunkowo niskie położenie nad poziomem morza (800 m, czyli tyle, ile Zakopane), co powoduje, że przy globalnym ociepleniu często wiele tras jest po prostu zamkniętych.

Cena skipassa: 42,5 euro za dzień202 euro za tydzień.

Gdzie jeździć: jeśli jesteś w Kitz, to tylko z Koguciej Góry (Hahnekahmm), najlepiej trasą Die Streif (21), na której rozgrywany jest jeden z najbardziej szalonych biegów zjazdowych w Pucharze Świata. Dla amatorów otwarta jest tylko część trasy, ale i tak można się rozpędzić do 150 kmh!

Gdzie spać: popularne miejsce dla bogatych to hotel Tennerhof, pierwszy z pięcioma gwiazdkami w Kitz. Najtańsza dwójka to 430 euro za noc, choć zimą można też natrafić na okazje za 280 euro.

Skandale, afery, anegdoty: w 2007 r., gdy media doniosły o tajnym porozumieniu hotelarzy w Kitz, którzy ustalili, że Rosjanie nie mogą stanowić wśród ich gości więcej niż 10 proc. Rosjanie właśnie wtedy zaczęli oblegać austriacki kurort i szybko stali się dominującą grupą. Dziś już tak wielu ich tam nie przyjeżdża.

Kto bywa: Michael i Ralf Schumacherowie, Arnold Schwarzenegger, Flavio Briatore, Niki Lauda i Bernie Ecclestone.

Kitzbühel, Austria

Vail, USA Vail, USA

Vail, USA

Vail, USAWszyscy u nas znają Aspen, ale to Vail jest uznawane za bardziej luksusowe. Warunki do jeżdżenia są tu znakomite - wraz z sąsiednim Beever Creek, gdzie co roku rozgrywane są zawody narciarskiego Pucharu Świata, tworzą jeden z największych kompleksów narciarskich w USA. No i Vail nie jest tak zatłoczone jak Aspen. A za intymność też się płaci.

Kto bywa: Cameron Diaz, Jean-Claude van Damme.

Cena skipassa: 76 dol. za dzień434 dol. za tydzień.

Gdzie jeździć: np. na trasie Riva Ridge - dla średnio i dobrze zaawansowanych narciarzy, o długości 6,5 km.

Gdzie spać: choćby w The Lodge & Spa at Cordillera z kawałkiem prywatnej góry. Cen nie podają w internecie (jak zadzwonisz, to ci powiedzą), ale za pierwszą faksowaną kartkę chcą 5 baksów, musi być drogo.

Skandale, afery, anegdoty: tu latem 2003 r. gwiazdor NBA Kobe Bryant miał zgwałcić 19-letnią pracownicę hotelu Katelyn Faber. On zapewniał, że nie zgwałcił, ale odbył stosunek seksualny za zgodą Faber.

Deer Valley, USA Deer Valley, USA

Deer Valley, USA

Deer Valley, USAKurort w stanie Utah, od czterech lat uznawany przez czytelników amerykańskiego "SKI Magazine" za najlepszy w Stanach Zjednoczonych. Również dzięki temu może ustalać najwyższe w USA - w świecie chyba też - stawki za skipassy. Domy za kilka milionów dolarów ma tu wiele gwiazd amerykańskiej telewizji, filmu, muzyki czy polityki, wiele innych przyjeżdża wypocząć albo na coroczny "Celebrity Skifest". Wielkim plusem kurortu jest położenie, zaledwie 20 mil od Salt Lake City, stolicy i największego miasta stanu Utah, oraz fantastyczne warunki śniegowe - jedne z najlepszych na całym globie. Cisza i spokój - bo Utah należy do najsłabiej zaludnionych stanów, w dodatku zamieszkany jest głównie przez konserwatywnych mormonów. Nic dziwnego, że w Deer Valley oazę na starość znalazł po latach kariery i ostrego picia Harry Reems, gwiazda kultowego "Głębokiego gardła"...

Kto bywa: Gwen Stefani, James Caan, Courteney Cox, Virginia Madsen.

Cena skipassa: 90 dol. za dzień567 dol. za tydzień.

Gdzie jeździć: proponuję Orion, jedną z najdłuższych tras - dla średnio zaawansowanych (wyruszasz na wysokości 2917 m n.p.m., dojeżdżasz na 2519 m).

Gdzie spać: jak luksus, to luksus, polecam więc Stein Eriksen Lodge - pięciogwiazdkowy hotel położony tuż przy jednej z tras. W sezonie zimowym co najmniej 700 dol. za dwuosobowy pokój, ale trzeba pamiętać, że w samym Deer Valley trudno znaleźć pokój za mniej niż 450 dol.

Skandale, afery, anegdoty: nie był związany z celebrytami, tylko z organizacją zimowych igrzysk olimpijskich w Salt Lake City w 2002 r. - część zawodów odbywała się w Deer Valley. Otóż Amerykanie przekupili co najmniej sześciu członków Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, by dostać igrzyska. Afera, oczywiście, wyszła na jaw już po decyzji korzystnej dla Salt Lake City i Deer Valley, które dostały potężnego kopa finansowego i prestiżowego.

Cortina d'Ampezzo, Włochy

 

 

Cortina d'Ampezzo, WłochyWłoski region narciarski najbardziej znany w świecie, ale i najdroższy, jeśli chodzi o ceny noclegów w samym miasteczku oraz ceny w sklepach. Cortina nazywana jest "Królową Dolomitów", ponieważ leży w samym sercu tych pięknych gór. Miejscowość słynie nie tylko z pięknych widoków, ale przede wszystkim z wszechobecnego zimą słońca - jest ponoć najbardziej nasłonecznionym kurortem we Włoszech.

Kto bywa: Brad Pitt, Sylvester Stallone, Sting.

Cena skipassa: 37 euro za dzień200 za tydzień.

Gdzie jeździć: na zboczach Tofane, gdzie rozgrywane były m.in. konkurencje alpejskie podczas zimowych igrzysk w 1956 r.

Gdzie spać: oczywiście w Cristallo - jedynym 5-gwiazdkowym hotelu w całych włoskich Dolomitach. Najtańszy pokój dwuosobowy to 700 euro za noc.

Skandal: w 2005 r. wkurzony Sting skrócił swoje zimowe wakacje z żoną i szóstką dzieci, bo nie mógł wytrzymać inwigilacji ze strony innych bywalców Cortiny. "Ludzie fotografowali go komórkami nawet w saunie" - pisała włoska prasa. Piosenkarz przebywał w Cristallo, ale i?w tym przybytku luksusu znani i sławni nie mogą liczyć na litość.

St Moritz, Szwajcaria St Moritz, Szwajcaria

St Moritz, Szwajcaria

Jeden z najsłynniejszych kurortów w Europie znany jest nie tylko z nart, ale też rozgrywanych na zamarzniętym jeziorze meczów polo i wyścigów konnych dla wyższych sfer. Kiedyś, za dobrych dla siebie czasów, zanim wsadzili go do aresztu za przewały finansowe, sponsorem jednej z drużyn polo był nasz słynny lobbysta Marek Dochnal. Wystarczy wyjść na najdroższą ulicę St Moritz Via Suvretta, by przekonać się, dzięki cenom, że to nie jest miejsce dla normalnych ludzi.

Kto bywa: Liz Hurley, Madonna, wielu rosyjskich oligarchów.

Cena skipassa: 68 franków za dzień402 franki za tydzień.

Gdzie jeździć: trzeba co najmniej raz w Corvatsch, na jednej z najdłuższych i naprawdę superoświetlonych tras zjazdowych w Europie (4,2 km). Zjazdy w każdy piątek, od 19 do 2 w nocy, płatne ekstra 25 franków.

Gdzie spać: w słynnym hotelu Badrutts Palace, ale zimą zapłacimy 700 franków za noc w dwuosobowym pokoju.

Skandale, afery, anegdoty: w 1948 r. na zimowe igrzyska przyjechały z USA dwie rywalizujące ze sobą drużyny hokeja na lodzie, sponsorowane przez różne stowarzyszenia hokejowe. Po długich targach turniej się odbył. Jedna amerykańska drużyna wzięła udział w ceremonii otwarcia olimpiady, druga grała - ale założono, że niezależnie od wyników zajmie ostatnie miejsce.

St Moritz, Szwajcaria

Lake Louis, Kanada Lake Louis, Kanada

Lake Louis, Kanada

Lake Louis, KanadaKurort mniej u nas znany niż Whistler (tam odbywały się narciarskie zawody podczas ostatniej zimowej olimpiady w Vancouver), ale za to jeden z najbardziej snobistycznych w Ameryce Północnej. Położony w sercu Parku Narodowego Banff, niedaleko Calgary, uznawany jest za jedno z najpiękniejszych miejsc do jeżdżenia na nartach na całym świecie. I jedno z najlepszych jeśli chodzi o warunki śniegowe.

Cena skipassa: 79,95 dol. kanadyjskich za każdy dzień (230 zł).

Gdzie jeździć: trzeba wybrać którąś z tras dla zawodowców, czyli "podwójnie czarną". Kilka z nich jest na zboczach Mount Whitehorn, sięgającego prawie 2800 m n.p.m.

Gdzie spać: jednym z najpiękniejszych hoteli jest Fairmont Chateau, położony nad samym jeziorem Louise. Cena zimą zaczyna się od 399 dol. kanadyjskich za najtańszy dwuosobowy pokój (1140 zł).

Skandale, afery, anegdoty: tego lata grupa niemieckich turystów, łowiąca ryby w Banff, zobaczyła niedźwiedzicę z dwoma małymi. Turyści biegiem ruszyli ku zwierzakom z aparatami fotograficznymi, wymachując rękami i gwiżdżąc. Niedźwiedzie uciekły do lasu, ale wkurzona matka wkrótce wróciła - a wtedy przerażeni Niemcy natychmiast wezwali strażników parku narodowego. Nikomu nic się nie stało, ale za zaczepianie zwierząt jeden z Niemców dostał 750 dolców grzywny. Historia ku przestrodze - na nartach zimą też można zaliczyć spotkanie z grizli.

Kto bywa: Robert Kennedy jr, Alec Baldwin, Meg Ryan, Robin Williams.

Queenstown, Nowa Zelandia Queenstown, Nowa Zelandia

Queenstown, Nowa Zelandia

Wybrałem coś egzotycznego, bo jak się doliczy koszty lotu do Nowej Zelanddi, a potem dotarcia do Queenstown, to będzie to cholernie droga wyprawa. Zwłaszcza że ceny, np. skipassów, są też bardzo, bardzo wysokie. W pobliskich plenerach Wyspy Południowej Peter Jackson kręcił "Władcę pierścieni".

Lindsay VonnCena skipassa: 95 dol. nowozelandzkich (ok.?230 zł) za dzień, 635?dol. nowozelandzkich za tydzień (ok. 1,7 tys. zł).

Gdzie jeździć: do wyboru są trasy od bardzo trudnych po łatwe. Można postawić na te ostatnie - w kompleksie Coronet Peak jest np. M1-Big Easy o długości 2,5 km.

Gdzie spać: w Blanket Bay, niewielkim (12 pokoi i apartamentów) luksusowym hotelu za 1,5 tys. dol. nowozelandzkich za dobę (ok. 3,5 tys. zł).

Skandale, afery, anegdoty: nie wierzę, że Bode Miller jeździł tu na trzeźwo, skoro nawet w Pucharze Świata wiele razy startował na bani...

Kto bywa: przede wszystkim najlepsi narciarze świata, trenujący tu przed rozpoczęciem sezonu Pucharu Świata (bo to antypody i zima jest tam podczas naszego lata) - na czele z piękną Amerykanką Lindsay Vonn, najlepszą zawodniczką naszego globu, oraz jej rodakiem Bode Millerem.

Gstaad, Szwajcaria Gstaad, Szwajcaria

Gstaad, Szwajcaria

Tu się o celebrytach i bogaczach nie rozmawia, oni tu po prostu są. Kupują domy za 2-3 mln dol. - najlepiej z garażami na co najmniej dwa samochody. O głębokości portfela gości i rezydentów świadczy centrum miasteczka - z promenadą wypełnioną ekskluzywnymi sklepami. Nic dziwnego, że Gstaad uważane jest za najdroższy kurort w kraju Helwetów. Kiedyś przyjeżdżali tu regularnie Elizabeth Taylor (przyłapano ją np. podczas odwiedzin u Michaela Jacksona) czy księżna Diana z księciem Karolem. Zresztą koronowanych głów jest co roku sporo w Gstaad, który oprócz aury luksusowego, leżącego nieco na uboczu kurortu, ma po prostu świetne trasy narciarskie. Wielkim atutem jest pobliski lodowiec, gdzie trasy zaczynają się na 3000 m nad poziomem morza.

Kto bywa: Naomi Campbell, Roman Polański, Roger Moore, król Hiszpanii Juan Carlos, George Soros i inni.

Cena skipassa: 44,5 euro za dzień259,5 euro za tydzień.

Gdzie jeździć: żeby się nie męczyć w tej mekce celebrytów, polecam dwie niebieskie trasy 85 i 87 - łączą się, to w sumie kilka kilometrów zjazdu z pięknymi widokami - z Les Gouilles (2005 m) do Rougemont (992 m).

Gdzie spać: jak już chcesz pojeździć na nartach w Gstaad, nie możesz mieszkać w hotelu - po prostu musisz wynająć luksusowy chalet na osiem osób. Koszt, hmm... między 20 a 60 tys. franków szwajcarskich za tydzień. Czyli 59-120 tys. zł.

Skandale, afery, anegdoty: oczywiście ten związany z przetrzymywaniem w areszcie domowym Romana Polańskiego. Dobrze, że chłop miał swój chalet w Gstaad (za 1,5 mln dolców) z profesjonalnym studiem filmowym, bo inaczej podli Szwajcarzy trzymaliby go do wyjaśnienia sprawy deportacji do USA w jakimś zwykłym areszcie.

Klosters, Szwajcaria Klosters, Szwajcaria

Klosters, Szwajcaria

Położone blisko Davos - miejscowości, gdzie odbywa się coroczne Światowe Forum Ekonomiczne, na które zjeżdżają najważniejsi ekonomiści, biznesmeni i ważni politycy ze świata. Klosters jest jednak od Davos cichsze i spokojniejsze. Sam region zaliczany jest do najlepszych w Szwajcarii, a tamtejsze wyciągi mogą w godzinę przewieźć aż 60 tys. osób. Niestety, ceny mogą przyprawić o ból głowy - ice tea na stoku kosztuje ponad 20 zł, piwo jest jeszcze droższe.

Cena skipassa: 68 franków za dzień346 franków za tydzień.

Gdzie jeździć: w Parsenn ze szczytu Weissfluh do Küblis - to 12 km, jedna z najdłuższych tras narciarskich w świecie.

Gdzie spać: może w czterogwiazdkowym hotelu Vereina, uznawanym za jeden z najlepszych hoteli-spa w Szwajcarii? Dwójka z pięknym widokiem na dolinę to minimum 400 euro.

Skandale, afery, anegdoty: wkurzony na paparazzich brytyjski książę Karol podczas corocznych zimowych wakacji z synami Williamem i Harrym w Klosters w 2005 r. z uśmiechem na twarzy wyszeptał do Harry?ego i Williama, pozując przy tym do zdjęć: - Pieprzeni ludzie. Nienawidzę tego robić. Potem jego rzecznik prasowy przepraszał, tłumacząc, że następca tronu miał akurat tego dnia wyjątkowo zły humor.

Kto bywa: książę William i jego narzeczona Kate Middleton, książę Karol, Aleksander Kwaśniewski, książę William z narzeczoną (wkrótce żoną). No i ważniacy z Forum Ekonomicznego, z Billem Gatesem i Billem Clintonem na czele.

 

Tekst: Roman Imielski

Zdjęcia: EAST NEWS, GETTY IMAGESFPM, GETTY IMAGESFILM MAGICFPM, CORBIS, FORUMBildagentur Huber, FORUMREUTERS, BEW, APAGENCJA GAZETA, Shutterstock, Wikipedia MATERIAŁY PRASOWE (montaż)

Copyright © Agora SA