Przegląd ośrodków narciarskich w Szwajcarii

Region najbardziej oddalony od Polski, ale dla wielu zdecydowanie najciekawszy. Położony u stóp Matterhornu, oferuje, oprócz wrażeń narciarskich, piękne widoki i mnóstwo szlaków dla pieszych.

Zermatt

Leży pośrodku rozległego terenu sportów zimowych oraz licznych szlaków sprzyjających pieszym wędrówkom. Teren narciarski obejmuje 63 wyciągi narciarskie oraz ponad 300 km tras. Matterhorn Glacier Paradise jest też największym i najwyżej położonym letnim terenem narciarskim w Europie. W lecie trenują tam kadry narodowe wielu krajów z Europy i nie tylko.

Region jest też legendą wśród zdobywców szczytów. W Zermatt kończy się Haute Route, międzynarodowy, kilkudniowy i wymagający szlak wysokogórski rozpoczynający się na Mont-Blanc. Ponad 400 km szlaków wędrownych prowadzi przez Dolinę Matter oraz w kierunku gór, jak pochodzący z XIII w. i częściowo wyłożony kamiennymi płytami szlak handlarzy.

Teren narciarski z gwarancją śniegu rozlokowany jest pomiędzy: Sunnegga-Rothorn paradise, Gornergrat-Stockhorn i Schwarzsee-Matterhorn Glacier Paradise. Miłośnicy snowboardu mogą ćwiczyć swoje sztuczki we Freestyle-Funpark "Gravity Park", gdzie również trenują olimpijczycy. Z Matterhorn Glacier Paradise / Theodulpass można zjechać bezpośrednio do włoskiego terenu narciarskiego Breuil-Cervinia.

Ceny skipassów w Zermatt są takie same przez cały sezon.

1 dzień - 75 CHF (260 zł)

6 dni - 371 CHF (1280 zł)

Zbiorczy karnet na ośrodki Zermatt -Cervinia:

1 dzień - 86 CHF (297 zł)

6 dni - 423 CHF (1460 zł)

Obowiązują zniżki dla dzieci i młodzieży do lat 18. Siedmiodniowy nocleg w apartamencie w lutym to wydatek nie mniejszy niż 1600 PLN na dwie osoby.

Bądź na bieżąco - polub Na narty.sport.pl na FB

Saas-Fee

Trzynaście czterotysięczników otacza walijską wioskę lodowcową Saas-Fee i sąsiednie wioski Saas-Balen, Saas-Grund i Saas-Almagell. Sam przejazd przez dolinę Saastal z głęboko schodzącymi wąwozami i skalnymi nawisami robi ogromne wrażenie. W wolnej od ruchu samochodowego wiosce Saas-Fee prywatne pojazdy należy pozostawić na parkingu przy wjeździe do wioski. Kurort położony jest na wysokości 1800 m u stóp najwyższego szwajcarskiego szczytu - Dom (4545 m n.p.m.). Dawna wioska górskich gospodarzy stała się jednym z najbardziej popularnych miejsc spotkań snowboardzistów w Europie. Podziemna kolejka linowo-szynowa Metro Alpin zawiezie nas na Mittelallalin na wysokości 3500 m. Ze znajdującej się u celu najwyżej położonej w Alpach obrotowej restauracji przy dobrej widoczności można zobaczyć światła włoskiego Mediolanu. Teren narciarski Mittelallalin otwarty jest od początku lipca do końca sierpnia. Latem czeka 20 km tras na lodowcu, z których w ramach treningów korzystają ekipy sportowe z całego świata.

Teren sportów zimowych Saas-Fee jest sercem całego regionu. Posiada 22 nowoczesne wyciągi i 100 km przygotowanych tras. Obok Saas-Fee, powyżej sąsiedniej wioski Saas-Grund, znajduje się kolejny teren narciarski Kreuzboden-Hochsaas. Dla osób nie jeżdżących na nartach do dyspozycji jest 20 km zimowych szlaków wędrownych i pętla dla biegów narciarskich o długości 8 km. Co ciekawe, jest tu też kilka tras saneczkowych, z których najdłuższa ma 11 km.

Ceny karnetów:

1 dzień - 70 CHF (240 zł)

6 dni - 370 CHF (1280 zł)

Obowiązują zniżki dla dzieci i młodzieży do lat 18, a po dopłacie 30 CHF karnet obowiązuje także w Zermatt.

Verbier

Verbier to ośrodek uwielbiany przez freeride'erów - oferuje wiele tras, które nie są ratrakowane, ale obejmuje je kontrola stoków. Ośrodek 4 Vallees (4 Doliny) obejmuje, oprócz Verbier, Nendaz, Veysonnaz i Thyonerbier. Razem to ponad 400 km tras zjazdowych i 92 wyciągi.

W Verbier znajdziemy też 22 km tras biegowych - większość z nich jest otwarta dla wszystkich, na niektóre obowiązuje wstęp z karnetem.

Ceny karnetów (na 4 Doliny):

1 dzień -70 CHF (242 zł)

6 dni - 355 CHF (1230 zł)

Obowiązują zniżki dla dzieci i młodzieży do 25 roku życia oraz dla seniorów.

Davos znamy ze szczytu G8, a St. Moritz jako kurort gwiazd, czy warto tam jechać na narty?

Region sportów zimowych Davos-Klosters obejmuje pięć terenów narciarskich: Parsenn/Gotschna, Jakobshorn, Pischa, Madrisa i Rinerhorn. Na wysokości pomiędzy 1124 m i 2844 m n.p.m. znajdziemy ponad 300 km doskonale przygotowanych tras o różnych stopniach trudności i 50 wyciągów, o łącznej przepustowości 60 000 na godzinę. Dla miłośników mocnych wrażeń klika skoczni oraz monsterpipe (jedna z nich jest oświetlona).

Narciarze biegowi znajdą ponad 110 km przygotowanych tras - to idealne miejsce dla miłośników biegówek. W Davos znajdziemy też mnóstwo tras pieszych i tras saneczkarskich.

Ceny karnetów:

1 dzień - 68 CHF (235 zł)

6 dni - 332 CHF (1150 zł)

Zniżki dla dzieci i młodzieży do 17 roku życia.

Laax

Laax jest chyba obecnie najpopularniejszą miejscowością szwajcarską wśród Polaków - organizowane są tam wyjazdy z DJ-ami dla studentów. Laax leży też dosyć blisko - ok. 40 km od granicy z Austrią. Oferuje trasy freeride'owe i znakomity Snow Park dla miłośników freestyle'u. Bardzo popularny jest ośrodek Rocks Resort, położony pod samą stacją gondolki. Zorganizowany tygodniowy wyjazd do Laax to koszt niecałych 2 tyś zł (bez jedzenia).

Ceny karnetów:

1 dzień - 59 CHF (204 zł)

6 dni - 279 CHF (965 zł)

St. Moritz

Nazywana europejskim Aspen miejscowość słynie z obecności gwiazd kina, arystokracji i wszelkich innych celebrytów.  Legendarny ośrodek sportów zimowych znajduje się 130 km od lotniska w Bergamo. Ośrodek narciarski położony jest na wysokości od 1750 m do 3303 m n.p.m. i rozciąga się wzdłuż malowniczych jezior w dolinie Górnej Engadyny. St. Moritz Engadin to trzy połączone ze sobą ośrodki Corviglia, Corvatsch i Diavolezza, pomiędzy którymi posiadacze skipasów mogą bezpłatnie podróżować skibusami lub pociągiem. W regionie znajduje się 350 km tras narciarskich: 18 tras niebieskich, 61 czerwonych i 9 czarnych. Najdłuższy zjazd to freeridowa 10-kilometrowa trasą ze szczytu Diavolezza (2978 m n.p.m.) przez lodowiec Morteratsch do stacji kolejowej o tej samej nazwie.

Dla miłośników biegówek wzdłuż całej doliny rozciąga się 180 km tras biegowych a Engadin Ski Marathon to jedna z najpiękniejszych na świecie tras w narciarstwie biegowym.

Ceny karnetów:

1 dzień - 70 CHF (242 zł)

6 dni - 356 CHF (1263 zł)

Meiringen

Popularna XIX wieczna miejscowość wypoczynkowa w Szwajcarii wciąż oferuje wiele atrakcji, szczególnie miłośnikom detektywistycznych powieści - Meiringen to miejsce, w którym zginął Sherlock Holmes, ale też 60 km tras zjazdowych, szwajcarskie śniadanie na szczycie góry i nocne sanki.
Meiringen to miasteczko położone w regionie Halsital, swoją popularność zdobyło pod koniec XIX wieku wśród angielskich turystów zachęconych do podróżowania przez Thomasa Cooka. Wśród powracających do Meiringen miłośników przyrody i spokoju znalazł się Arthur Conan Doyle. Uznał, że to doskonałe miejsce na scenerię wypadku Sherlocka Holmesa, który ginie w wodospadach Reichenbach.

Miasto słynie więc ze śmierci detektywa, choć może pochwalić się innymi atrakcjami.
Meiringen to 60 km tras narciarskich, z których rozciąga się widok na Brienzersee i północną ścianę Eigeru (przy dobrej widoczności). Ośrodek narciarski nastawiony jest głównie na rodziny z dziećmi (szkółki narciarskie, dużo gondoli, trasy o różnej trudności), ale zaawansowani narciarze również nie będą się nudzić.

Dla miłośników nowych wrażeń organizowane są nocne jazdy na nartach (piątki) oraz na saneczkach (czwartki) po trasach zlokalizowanych w górnych partiach ośrodka. Wtedy też restauracje na szczycie gondoli czynne są do godziny 24.00. Z kolei dla rannych ptaszków codziennie organizowane jest śniadanie na szczycie.

Poza trasami narciarskimi w Meiringen znajdziemy 15 km tras dla narciarzy biegowych, a po nartach można wybrać się do Muzuem Sherlocka Holmesa - miasteczko słynie ze związków z detetktywem, nie mogło więc zabraknąć wnętrza gabinetu przy Baker Street. Obok muzeum znajduje się lodowisko.

Meiringen znane jest z produkcji Merengue - czyli bez. Mieszkańcy uważają, że beza została wynaleziona właśnie tam, w XVII wieku. W Meiringen w 1985 roku pobito rekord Guinessa w produkcji największej bez świata - miała 2,5 metra długości, 1,5 metra szerokości i była wysoka na metr!

Ceny karnetów:

1 dzień - 57 CHF (197 zł)

6 dni - 234 CHF (810 zł)

Bądź na bieżąco - polub Na narty.sport.pl na FB

Region Jungfrau

Grindelwald to górskie miasteczko uwiecznione w filmie o Jamesie Bondzie "W Służbie jej Królewskiej Mości". Słynie przede wszystkim ze szczytu Eiger ze swoją słynną North Face (Północna Ściana), która jest legendą alpinizmu. Jako pierwszy wszedł nań pewien Anglik w 1858 r. Po raz drugi Olbrzym został zdobyty dopiero w 1938 r., a zajęło to cztery dni. W 1957 r. na North Face utknęli dwaj włoscy wspinacze - ratownikom udało się ściągnąć jednego z nich, drugi odpadł od ściany i zamarzł, a jego zwłoki wisiały na linie przez dwa lata. North Face i dziś wygląda niezwykle groźnie, ale współcześni wspinacze pokonują ścianę w kilka godzin.

Główne ośrodki narciarskiego Jungfrau (obowiązuje jeden skipass), to Grindelwald, Manlichen, Wengen, Mürren i Kleine Scheidegg. 29 km tras czarnych, 94 km czerwonych, 59 km niebieskich, 15 kolejek gondolkowych, 17 wyciągów krzesełkowych i 12 orczyków.

Karnety:

Skipass na 1 dzień na cały region Jungfrau - 72 CHF (240 zł)
Skipass na 6 dni na cały region Jungfrau - 323 CHF (1100 zł)

Dzieci w soboty jeżdżą gratis.
Warto sprawdzać aktualne promocje na stronie Jungfrau.ch - gdy kupujemy skipass wcześniej otrzymujemy 20% zniżki, możemy też trafić na ofertę 2 za 1 - w cenie noclegów i skipassu dla jednej osoby otrzymujemy pakiet dla dwóch osób.

Nocleg kupowany bez karnetu to koszt rzędu 40 Euro/osoba/nocleg.

Więcej o Grindelwaldzie przeczytasz w artykule Jungfrau - legenda Eigeru i nocny zjazd Jamesa Bonda.

Poza opisanymi wcześniej ośrodkami warto wspomnieć o dwóch lodowcach.

Les Diablerets leży w pobliżu Jeziora Genewskiego (francuskojęzyczna część Szwajcarii). Lodowiec wznosi się niemal na 3 tys. m n.p.m., a widok z ulokowanej na szczycie stacji kolejki i restauracji jest wprost fantastyczny - panorama Alp, z Matterhornem i Mont Blanc.

Okolice są dobre zarówno dla początkujących, jak i dla bardzo wymagających narciarzy. Ci pierwsi mogą korzystać z dość płaskich, bardzo szerokich tras, atrakcyjnych także dla amatorów carvingu. Zwolennicy mocnych wrażeń mogą udać się na długą, czarną Quille de Diable, zaczynającą się na wysokości ok. 3 tys. m, a kończącą na 1840 m n.p.m. Często wiedzie ona między skałami i otwierana jest zazwyczaj dopiero po południu, gdyż wcześniej służby górskie zajmują się odstrzeliwaniem grożących narciarzom lawin.

Samo miasteczko Les Diablerets (baza dla jeżdżących po lodowcu) przypomina klimatem nasze Podhale. Drewniane na ogół domy (chalet) nie reprezentują rzecz jasna stylu zakopiańskiego, ale dochodząca z obór woń krów, owiec, siana i dymu sprawia, że czujemy się tu znacznie bardziej swojsko niż w alpejskich kurortach Austrii, Włoch czy Francji.

Lodowiec jest otwarty od października do maja, oferuje 125 km tras narciarskich.

Ceny karnetów:

1 dzień - 61 CHF (210 zł)

6 dni - 321 CHF (1105 zł)

Engelberg Titlis

To jeden z większych ośrodków w środkowej Szwajcarii. Lodowiec leży na wysokości 3020 metrów n.p.m. i oferuje 82 km tras narciarskich, z których najdłuższa ma 12 km długości oraz pokonuje zmianę 2 000 m. wysokości. Ośrodek oferuje też wiele nieratrakowanych tras dla uprawiania freeride'u.

Dla biegaczy przygotowano 10 km tras. Stacja działa również od października do maja.

Ceny karnetów:

1 dzień - 62 CHF (215 zł)

6 dni - 282 CHF

Obowiązują zniżki dla młodzieży do 19 roku życia, dla dzieci i dla seniorów.

Podobał Ci się ten artykuł? Polub Na narty.sport.pl na FB