Przywykłeś do treningu aerobowego oraz siłowego. Zazwyczaj biegasz, pływasz lub wyciskasz z siebie siódme poty na rowerku, innym razem wzmacniasz mięśnie na sali z wolnymi ciężarami i maszynami. I słusznie, taki trening z pewnością poprawi Twoją kondycję oraz siłę, co z powodzeniem wykorzystasz podczas szaleństwa na stoku. Wspominaliśmy już o tym, dlaczego warto dorzucić do tego zestawu trening plyometryczny, który - dzięki swojej intensywności - pomoże Ci bardzo szybko wrócić do formy ale także uniknąć kontuzji (wyskoki, naskoki itd. przygotują twoje stawy do ciężkiej pracy i szybkich ruchów). Dziś wspomnimy o jeszcze jednym sprzęcie, który warto wykorzystać podczas ćwiczeń: taśmy TRX.
Na początek odrobina teorii
Taśmy TRX nie zostały wprowadzone na rynek z myślą o fitnessie, a o elitarnej jednostce wojskowej US Navy Seals. Szybko jednak okazało się, że są niezwykle skuteczne i lekkie. Wystarczy zestaw nylonowych taśm, które wraz z całym oprzyrządowaniem (wspomniane taśmy, klamry i uchwyty) ważą nie więcej niż kilogram. Zestaw można w każdej chwili zwinąć i zabrać ze sobą, dlatego kluby fitness i siłownie coraz chętniej się zaopatrują w ten sprzęt.
Przywykłeś do tego, że kiedy robisz przysiad, masz na plecach sztangę ze sporym obciążeniem? Ćwiczenia na taśmach TRX są tak przemyślane, że wystarczy ciężar Twojego ciała. Nie wierzysz, że to daje efekty? Spróbuj.
Całe ciało pracuje
Dlaczego warto włączyć do planu treningowego ćwiczenia na taśmach TRX? Ponieważ większość z nich umożliwia jednocześnie pracę całego ciała. Gdy wzmacniasz nogi podczas robienia przysiadów, jednocześnie angażujesz ramiona, plecy, klatkę piersiową i mięśnie brzucha. Dzięki temu pracujesz nad wszystkim tym, co będzie Ci potrzebne w trakcie jazdy na nartach czy snowboardzie. Przy większości ćwiczeń używasz także mięśni głębokich, odpowiedzialnych za Twoją postawę, a bez tego nawet nie myśl o wychodzeniu na stok.
- Stosując proste ćwiczenia z wykorzystaniem pasów TRX angażujemy wszystkie grupy mięśniowe naszego ciała do stabilizacji właściwej postawy, kierujemy nacisk na wybraną, główną grupę, którą chcemy wzmocnić i przygotować do wysiłku na stoku czyli mięsnie kończyn dolnych. Prosta kombinacja wielu przysiadów - obunóż, na jedną nogę, na niestabilnym podłożu zaczynając od grubego materaca, platformy bosu, na piłce fitness kończą - wyjaśnia trener osobisty Michał Ficoń, który zdecydował się nam pokazać kilka podstawowych ćwiczeń.
Tak wygląda przysiad na jednej nodze, który będzie świetnym ćwiczeniem zarówno dla narciarzy jak i snowboardzistów. Myślisz, że to bułka z masłem? Spróbuj, a zobaczysz, że po takim treningu następnego dnia poczujesz mięśnie, o których istnieniu nawet nie miałeś pojęcia.
- Dzięki takiemu treningowi przygotujemy odpowiednio nasze mięsnie kończyn dolnych, angażujemy mięśnie brzucha i grzbietu odpowiedzialne za naszą prawidłową postawę podczas zjazdu - mówi trener osobisty Michał Ficoń.
Silniejsze ramiona
O tym, że przed wyjazdem na narty trzeba wzmocnić nogi oraz mięśnie głębokie odpowiedzialne za prawidłową postawę, już wiesz. Nie zapominaj jednak o plecach, ramionach i mięśniach takich jak biceps czy triceps. Choć wydaje Ci się, że będziesz pracować wyłącznie nogami i tułowiem, to górna część ciała także dostanie niezły wycisk. Żeby uniknąć różnego rodzaju kontuzji barków czy nadgarstków, warto trochę popracować z taśmami TRX.
- Mięśnie ramion i przedramion wzmacniają się, zapobiegamy częstym kontuzjom stawu ramiennego, wybiciom i zwichnięciom przy upadkach podczas jazdy na desce czy nartach. Mięśnie grupy przedramienia odpowiedzialne za zaciskanie dłoni na uchwytach TRX zwiększą swoją siłę, ochronią rękę przy upadku, zapobiegną kontuzji nadgarstka - mówi trener i pokazuje kilka ćwiczeń, gdzie wyraźnie widać pracę mięśni, ale także dbałość o stabilizację stawów. Gdy walczymy z ruchomym podłożem, jakim niewątpliwie są taśmy TRX, musimy z jeszcze większą dokładnością wykonywać każdy ruch.
To ćwiczenie polecamy wyjątkowo sprawnym i odważnym. Dzięki utrzymaniu stóp na piłce fitness dodatkowo bardzo wzmocnisz mięśnie brzucha.
Przyciąganie możemy zacząć od tej pozycji, a z czasem zejść niżej, bądź połączyć to ćwiczenie z przysiadem.
Oszczędność czasu
Jeśli nasze argumenty Cię nie przekonały, podajemy jeszcze jeden: dzięki treningowi z taśmami TRX możesz zaoszczędzić mnóstwo czasu ponieważ bez problemu możesz jednocześnie pracować nad całym ciałem. Kombinacji jest mnóstwo, wystarczy zapytać trenera na siłowni o poradę, poszperać w sieci i użyć własnej wyobraźni...
- Planując trening z pasami TRX oszczędzasz czas, skracasz trening objętościowo: przy jednym ćwiczeniu angażujesz wszystkie grupy, zwiększasz intensywność, poprawiasz wytrzymałość i siłę całego aparatu ruchu. TRX to dobry wybór w przygotowaniu do sezonu narciarskiego - podsumowuje trener.
