Stacja narciarska w Kluszkowcach nad zalewem Czorsztyńskim już po raz drugi tej zimy będzie areną narciarskich zmagań, rozegrano tam bowiem jedną z pierwszych eliminacji na początku sezonu. Teraz cykl powraca w to miejsce by wyłonić najlepszych z najlepszych, czyli spośród finalistów dotychczasowych imprez.
Narciarze amatorzy tradycyjnie zmierzą się w slalomie gigancie którego długość sięgnie 1000 m. Trasa w Kluszkowcach należy do najbardziej urozmaiconych w tej serii imprez, obfituje w strome i bardziej płaskie fragmenty, cała natomiast kształtem długiego łuku opada ze szczytu góry Wdżar. Skomplikowana trasa to nie wszystko, każdy zawodnik i zawodniczka musi się jeszcze liczyć z dużą i silną konkurencją. W zawodach wystartuje aż 79 zawodniczek oraz 195 zawodników.
- Osoby biorące udział w tej serii imprez to ludzie dla których narty są wielką pasją. Mimo, że nie są to osoby, które związały swoje życie z profesjonalną karierą wyczynową, posiadają duże sportowe zacięcie i są w stanie zarażać nim młodych. Cieszę się że tak liczne grono pasjonatów dwóch desek pojawi się w Kluszkowcach - powiedział Andrzej Bachleda - Curuś, pomysłodawca projektu Tauron Bachleda Ski.