Jak się okazuje wszystko przez ostatnie opady deszczu i temperatury przypominające raczej te majowe niż styczniowe.
Mimo ataku wiosny Roman, przewodnik ''austrostradowiczów'' z Akademii Narciarskiej w Fieberbrunn postanowił zafundować im freeride'ową wyprawę. Dodam, wyprawę głównie widokową. Niestety narty okazały się zbędne w okolicach malowniczego jeziorka (na wysokości 1854 m n.p.m.) na górze Wildseeloder (najwyższy szczyt okolicy 2117 m n.p.m.). Później udało się wprawdzie zjechać, ale to doświadczenie nie należało do najprzyjemniejszych.
Austrostrada 2011 Fot. Tomasz Rakoczy
Ale na szczęście im dalej w las, tym lepiej - dzięki Romanowi znaleźliśmy freeride'owe wrażenia na Hochhorndlspitze (1981 m n.p.m.). Zanim tam dotarliśmy mogliśmy zobaczyć w akcji m.in. miejscowych lotniarzy i paralotniarzy.
Austrostrada 2011 Fot. Tomasz Rakoczy
Pełna relacja z wyprawy na oficjalnym blogu Austrostrady