Zjechać trasą Pucharu Świata. A nawet trzema! [WIDEO i ZDJĘCIA]

Oglądałeś kiedyś w telewizji zawody alpejskiego Pucharu Świata i zastanawiałeś się, jakby to było zjechać tam gdzie oni? My też! Ewa, Olek i Franek z #SüdtirolTrip zjechali w Południowym Tyrolu po trzech stokach, po których co roku ścigają się alpejczycy - Erta, Saslong i Gran Risa.

W Południowym Tyrolu tradycyjnie odbywają się trzy przystanki Pucharu Świata FIS.

1. Slalom Gigant i równoległy Slalom Gigant mężczyzn na trasie Gran Risa w Alta Badia

2. Super Gigant i Zjazd mężczyzn na trasie Saslong w Val Gardenie

3. Slalom Gigant kobiet na trasie Erta, na Kronplatz

Podczas wyprawy #SüdtirolTrip postanowiliśmy sprawdzić, jak po tych trasach jeździ się zwykłym narciarzom, poza wyjątkowym czasem, gdy rozgrywane są na nich zawody. W skrócie? Jest świetnie, ale niełatwo. Mimo, że po lodzie przygotowywanym na zawody nie ma w zasadzie śladu, to dalej są to strome, długie i wymagające trasy. W sam raz dla zdeterminowanych, zaawansowanych narciarzy, którzy lubią, gdy ich serce bije trochę szybciej.

Ten film jest jednym z sześciu powstałych podczas wyprawy SüdtirolTrip. Pozostałe możesz zobaczyć pod poniższymi linkami. Pod każdym tytułem skrywa się również galeria zdjęć.

Relacja #SüdtirolTrip | Wycieczka Giro delle Cime | Skitouring | Zjechać trasą Pucharu Świata | Włoskie Apres ski | Ekstremalne Apres ski

Franek Przeradzki

Copyright © Agora SA